Colour Alike Black Saint
Black Saint i Sinner Lady weszły z buta do naszej blogsfery. Myślę, że mało która z nas mogła się powstrzymać przed kupnem chociaż jednego z nich. U mnie padło na Black Sainta i totalnie nie żałuję zakupu!
Lakier ma dość gęstą konsystencję, ale maluje się dobrze, jednak trzeba robić to szybko i sprawnie - na ewentualne poprawki nie ma mowy. Na zdjęciach widzicie dwie warstwy lakieru, oprócz dwóch paznokci ze zdobieniem, ale jak widzicie kompletnie to nie przeszkadza. Wiem, że teraz na co drugim blogu możecie obejrzeć Black Saint'a, jednak mam nadzieję, że zaskoczę Was zdjęciami i nie zanudzicie się na śmierć :)
Jedyny minus tego lakieru jest taki, iż w cieniu jest totalnie zwykły. Nie lubię czerni na paznokciach, więc czuję, że Black Saint będzie na mnie czekał do lata kiedy ciągle będzie wyglądał właśnie tak jak powyżej ;) W cieniu wygląda tak (zdjęcie z top coatem, trochę rozmazany wzorek):
Macie go? Lubicie?
Buziaki,
Madzia
15 komentarze: