Króliczki i te sprawy...

3/30/2013 09:25:00 am Madeleine 30 Comments

Hej! Przepraszam, za dość długą nieobecność. Nie zdążyłam nawet odpowiedzieć na Wasze komentarze, a wszystko przez ten świąteczny "bałagan" (który trzeba posprzątać, oczywiście:) ). Przez ostatnie dwa dni miałam tylko czas na sprzątanie i chodzenie do sklepów (brat ma 18, nie miałam totalnie pomysłu co mu kupić!). Wieczorem przysiadłam i postanowiłam. Pomalowałam bazę- czyli w moim przypadku biały lakier. Rano dokończyłam. Ten pomysł chodził za mną od tygodnia i nieskromnie mówiąc jestem zachwycona!



Do tego mani użyłam ponad 10 lakierów, chyba nie ma sensu ich wymieniać:) Na każdym pazurku widzicie inny gradient. Od kciuka: różowo-fioletowy, koralowy, miętowo-pistacjowy, niebiesko-fioletowy i różowy. Króliczka namalowałam farbką akrylową (UWAGA! to mój pierwszy raz z farbkami akrylowymi) i... No mógł wyjść lepiej... :) Oczy, nos i uszy wypełniłam różowym lakierem. Paski zarówno poziome jak i pionowe namalowane również farbką. Kropki zrobiłam wsuwką i białym lakierem. W ręce trzymam pisankę, którą wczoraj zrobiłam. Jeśli jesteście ciekawe to jest to metoda woskowa, stara jak świat, ale jaka wspaniała :) Już nie zanudzam. Zapraszam do oglądania.






A tutaj moje pisanki:) W sumie jestem zadowolona z końcowego efektu. W przyszłym roku będę próbować robić dwukolorowe wzorki. 

Kończąc dzisiejszy post, chcę Wam życzyć spokojnych i wesołych świąt boże.... aaa, to wielkanoc:)

 Smacznych jajek:)!

30 komentarze:

Elegant gradient nails

3/24/2013 07:55:00 pm Madeleine 32 Comments

Witajcie Kochani! Kwiatki trzymały się jeszcze bardzo dobrze, ale... znudziły mi się dość szybko:) Przychodzę do Was z bardzo prostym zdobieniem, które wygląda tak: 


Bardzo podoba mi się to zdobienie! Jest proste i nie rzuca się w oczy a na tym mi zależało:) Do zdobienia użyłam 2 lakierów: zwykły lakier do frenczu z GR i złoty (można użyć srebrnego). Najpierw nałożyłam 1 warstwę lakieru GR. Poczekałam, aż wyschnie a później zrobiłam gradient. Na dół nałożyłam złoty, powyżej lakier do frenczu. Co jest ważne, przed nałożeniem na paznokieć zawsze odciskam gąbkę kilka razy na kartce. Przez to otrzymuję bardzo fajny efekt. Wszystko utrwaliłam szybkoschnącym top coatem. Gotowe:) Miałam ochotę na mani pokazujący białe końcówki. Czasami tak mam:)



na palcu wskazującym po prostu dziwnie pada światło



Lubicie takie zdobienia?

32 komentarze:

Spring! We need you!

3/22/2013 02:39:00 pm Madeleine 26 Comments

Czekamy i czekamy i doczekać się nie możemy. Wiosna przywitała nas wczoraj niestety ze śniegiem więc dzisiaj przeganiamy zimę! Jamapi zorganizowała akcję PRZYWOŁUJEMY WIOSNĘ więc stwierdziłam, że można się pobawić:) 




Zostałam zainspirowana tym tutorialem (klik). Nie wyszło do końca tak jak bym chciała. Chciałam żeby wyszły piękne, wiosenne kwiatki na szaro-grafitowym tle reprezentującym okropną zimę za oknem. Czy wyszło? Sama nie wiem. Może Wy mi powiecie. Do zdobienia użyłam 4 lakierów: grafitowy GR sweet color (numerek się starł), niebieski GR protein 349, różowy GR protein 269 i zielony Wibo 331 (chyba:) ). 






Może wiosna w końcu do nas zawita?

26 komentarze:

Termiczne hity

3/20/2013 03:27:00 pm Madeleine 30 Comments

Oj bardzo duże zamieszanie zrobiło się wokół lakierów termicznych. Oglądając słocze, stwierdziłam, że też sobie zafunduję. Niestety nie mogłam sobie pozwolić na eclair (który jest najcudowniejszy na świecie *.*), więc kupiłam nołnejmowy z allegro. Lakier jest TRAGICZNY. Nie spodziewałam się aż takiej tragedii no ale cóż. Nie kryje... w ogóle?;P Nałożyłam go na 2 warstwy żółtego lakieru. Tutaj widzicie 4 warstwy: 2- żółty GR sweet color nr 61 i 2 warstwy termicznego. Trwałość- tragiczna?;P Po 1,5 dnia pojawiły się odpryski. Koniec narzekania. Czas na oglądanie:)


żółty kolor- ciepło


zaczyna robić się zimno

zimniej, zimniej



Kupiłam go właśnie dla takiego efektu: 

zimno!

Gdyby ciągle był taki...:) Niestety. Dodatkowo jestem okropnym zmarzlakiem, więc pazurki są prawie ciągle pomarańczowe. 


Jak Wam się podoba?

30 komentarze:

Pierwszy TAG!

3/18/2013 08:43:00 pm Madeleine 5 Comments

Mój pierwszy TAG! Zostałam otagowana przez K. za co bardzo dziękuję!:)
O co chodzi?

Otagowana osoba odpowiada na 11 pytań osoby, przez którą została nominowana.

Następnie wymyśla własne 11 pytań i taguje kolejne osoby : )

Jednak należy pamiętać o tym, że nominowany blog nie może mieć więcej niż 200 obserwatorów.
Zaczynajmy!
 
 1. Na lakierach jakiej firmy najbardziej się zawiodłaś?
Hm... Wibo seria Gel like. Porażka totalna.  


2. Bez jakich produktów do makeup'u nie możesz się obejść?
 Podkład i tusz do rzęs :)


3. Co robisz poza prowadzeniem bloga?
Studiuję angielski w NKJO (Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych).
 

4. Skąd pomysł na założenie bloga?
Jaram się robieniem fotek, dodawaniem zdjęc, komentarzami... Bardzo długo obserwowałam blogi, aż w końcu zdecydowałam dać sobie szansę.

5. Ulubiona firma kosmetyczna?
 Różnie to bywa, zależy jaki kosmetyk. Jeśli chodzi o maskarę to Maybelline, jeśli o podkład CoverGirl. 


6. Imię i wiek

Magdalena (szoczek, co?:D), 20


7. Na jaki kosmetyk wydałaś najwięcej pieniędzy?
Hmmm...  Nie lubię kupować drogich kosmetyków. Wydaje mi się, że tusz one by one.


8. Kosmetyk kupiony przypadkiem, który okazał się strzałem w dziesiątkę?
Myślę i myślę... Myślę, że pomadka z Essence- Cupcake. Jak dla mnie cudo. 

9. Masz jakąś ikonę mody, aktorkę etc., której stylem się inspirujesz?
Nie, ubieram się tak jak lubię i jak mi wygodnie:) Co oczywiście nie oznacza, że nie śledzę mody. Nie mam po prostu nikogo kto by mnie inspirował.


10. Jak często zmieniasz kolor na paznokciach?
Bywało tak, że co dwa dni. Teraz postanowiłam przystopować i zmieniam co 4 dni.

11. Często wracasz do tego samego lakieru?
Rzadko :) Jeszcze nie trafiłam na taki lakier, który mogłabym nosić ciągle. 

TAGUJĘ: 
http://mroofa.blogspot.com/
http://nailmadebykate.blogspot.com/
http://lov3lynails.blogspot.com/


Moje pytania: 
1. Ulubiona firma lakierów?
2. Największy bubel, który kupiłaś? 
3. Jaki jest Twój ulubiony lakier do paznokci?
4. Skąd najczęściej czerpiesz inspiracje? 
5. Jak wygląda Twoje "paznokciowe spa"?
6. Co robisz poza prowadzeniem bloga?
7. Szpilki czy trampki?:P 
8. Bez czego nie ruszasz się z domu?
9. Jakiej muzyki lubisz najbardziej słuchać?
10. Czy masz bzika na punkcie czegoś (oprócz lakierów:P)? 
11. Twoja największa wpadka kosmetyczna to... ?


Rozumiem jeśli komuś nie będzie się chciało odpowiadać na pytania:) 


EDIT!
Zostałam otagowana 2 raz przez zlotapigmejkę :)
Oto odpowiedzi na jej pytania:
1. Jaki kolor najczęściej nosisz na paznokciach?
Fiolety albo róże:)
 
2. Paznokcie długie czy krótkie?

Lepiej się czuję w krótkich, ładniej wyglądają długie:)

3. Jaki kształt najczęściej mają Twoje paznokcie?

Kwadratowy

4. Najlepszy lakier jaki do tej pory miałaś/masz?

Essie- Plumberry

5. Największy lakierowy bubel? 
Termiczny lakier z Allegro
 
6. Zawsze stosujesz bazę pod lakier (np. odżywkę, lakier bezbarwny)?  

Baza z Essence
 
7. Malujesz paznokcie tylko sobie, czy zdarza Ci się robić manicure innym (siostrze, znajomej itp.)? 

Zdarza się kuzynce i babci:)

8. Jak często odwiedzasz swojego bloga?

Codziennie;)

9. Co bardziej cieszy Cię-duża ilość komentarzy czy odwiedzin bloga?

Sama nie wiem... :) Komentarze chyba.

10. Czym jest dla Ciebie blogowanie?

Pokazywaniem samej siebie.
 
11. Jak często odwiedzasz blogi innych?
 

Jak dodają posty to staram się być na bierząco:) 

5 komentarze:

Geometrical love

3/17/2013 02:05:00 pm Madeleine 23 Comments

W poprzedniej notce widziałyście matowy róż z Golden Rose. Niestety, końcówki miałam starte już po jednym dniu, więc postanowiłam pobawić się trochę:) Oto efekt zabawy z taśmą: 




W rolach głównych: GR Matte nr 01, fioletowy to GR Sweet color nr 79 i srebrny- QRS The Silver Wedding. Jak widać, na palcu wskazującym trochę rozmazałam srebrny, przyznaję się bez bicia. Na zdjęciach widzicie całość bez topu. Po kilku godzinach nałożyłam go, bo końcówki wycierają się z tempie błyskawicznym. 








Może i całość wygląda banalnie, ale miałam ochotę na coś prostego, a zarazem błyszczącego i przyciągającego uwagę:) Udało mi się?


23 komentarze:

GR Matte

3/15/2013 10:15:00 am Madeleine 15 Comments

Witajcie! Pogoda nadal brzydka, zimowo wszędzie i o wiośnie nie słychać. Postanowiłam przegonić zimę i pomalowałam pazurki na neonowy wręcz róż. Jest to mianowicie GR nr 01 z serii Matte. Nie jestem z niego zbytnio zadowolona. Jest raczej przeciętny. Aplikacja (w moim przypadku) dość ciężka. Jak to lakier matowy- smuży. Dopiero 3 (cienką) warstwę udało mi się nałożyć bez większych smug. Nie jest mega super kryjący. W niektórych miejscach widzę, że przydałaby się jeszcze 4 warstwa. Nadrabia za to kolorem i efektem;) 











Wściekły półmat. Dobre określenie?:)

PS. Uwielbiam Cie słońce! Jak dobrze robić zdjęcia przy świetle naturalnym, a nie sztucznym!

15 komentarze:

Może szczęście się w końcu uśmiechnie?

3/13/2013 09:39:00 am Madeleine 4 Comments



Warto spróbować:)



PS. Mani z poprzedniej notki wytrzymało tylko 2 pełne dni. Zmyłam, bo lakier (peaches and cream) schodził płatami. Tragedia. A taki śliczny kolor... :)

4 komentarze:

Cukier?

3/10/2013 12:50:00 pm Madeleine 14 Comments

Powiedzcie mi, gdzie ta wiosna się podziała? Było już tak ciepło... :) 
Dzisiaj na paznokciach coś... innego? Jeszcze tego nie wiecie, ale jestem totalną fanką kokardek. Wszystko co jest kokardką jest piękne. Yhym. Chciałam wypróbować lakier, który kupiłam jakiś czas temu 2, tj. Peaches and cream z blogerskiej serii Wibo. Tak więc wyszło przesłodkie (jak dla mnie) połączenie kokardki z polka dot. 

zdjęcia w cieniu



Na wszystkich paznokciach, jak już wspominałam, jest Peaches And Cream z blogerskiej serii Wibo. Na kciuku, środkowym i małym palcu zrobiłam kropeczki używając wsuwki. Na wskazującym widzicie niezgrabną kokardkę ( :) ), a na serdeczny nałożyłam brokat z Sensique- Fireworks. 
Czy u Was też tak tragicznie nakładało się peaches and cream? Potrzebowałam 4 warstw żeby ładnie pokryć bez smug.



Lubicie takie zdobienia?

14 komentarze:

Purple delight

3/06/2013 05:27:00 pm Madeleine 15 Comments

Dzisiaj przychodzę do Was z czymś innym. Zajęcia miałam na 12 (może nie do końca, bo wykład był na 8, ale... histoooria, seeerio?;p) i stwierdziłam, że dam radę rano coś szybko zmalować. Padło na fiolet. Widziałam ostatnio w internecie dużo takich zdjęć, baaardzo mi się spodobał efekt więc pomyślałam, że też chcę tak. 




Do tego mani użyłam w sumie 3 lakierów. Zwykły biały lakier, fioletowy z GD i Miyo Kaleidoscope. Na folię aluminiową wylałam trochę fioletu i rozjasniłam go kilkoma kroplami białego lakieru. Pomalowałam kciuki. Okazało się, że jedna warstwa kryje perfekcyjnie, więc do mojej mikstury dolałam krople fioletu z GD. Środkowy palec to po jednej kropelce z każdego lakieru, kolejny to dwie krople Miyo i jedna GD. Ostatni jak można zauważyć sam Miyo.

Następnym razem spróbuję z różem:) Jak efekt?

15 komentarze:

Kawior?

3/02/2013 05:20:00 pm Madeleine 19 Comments

Wróciłam. Będąc na małej wycieczce w Liverpoolu skorzystałam z okazji i wstąpiłam do Primarku. Udało mi się tam kupić zestaw do kawiorowego mani:) Byłam przeszczęśliwa, ponieważ już od dawna marzyłam o kawiorze. W komplecie był perłowy lakier i perełki. Nie lubię perłowych lakierów, więc od razu stwierdziłam, że muszę poszukać jakiegoś innego koloru. Wahałam się pomiędzy GD Protein 313 a Essie Plumberry, ale ostatecznie wygrał ten ostatni:) Oto efekt: 




Sztuczne oświetlenie troszkę przekłamało kolor lakieru Essie. Na ostatnim zdjęciu najbardziej oddaję rzeczywisty kolor.





19 komentarze: