Hybrydy i naklejki wodne - Semilac 005 Berry Nude

9/12/2014 10:58:00 pm Madeleine 22 Comments

Ostatnio mam mało czasu na pracę związaną z blogiem nad czym bardzo ubolewam. Czytam Wasze blogi, ale niestety, często rezygnuję z komentowania właśnie z powodu na brak czasu. Bardzo Was za to przepraszam.

Dzisiaj chciałabym przybliżyć temat hybryd i naklejek wodnych. 



Zaczynamy standardowo, czyli opiłowanie paznokci, odsunięcie/wycięcie skórek i zmatowienie płytki paznokcia.



Następnie baza, dwie warstwy lakieru hybrydowego, w moim przypadku był to piękny brudny róż Semilac 005 Berry Nude. Każdą warstwę utwardzałam standardowo 2 minuty. Na zdjęciach kciuk widzicie niepomalowany, ponieważ zazwyczaj robię kciuki osobno :)




W tym momencie zaczyna się nasza zabawa. Ja zdecydowałam, że naklejki wodne (od BornPrettyStore - link tutaj) przykleję tylko na dwa paznokcie - wskazujący i serdeczny.
Z naklejki zrywamy przeźroczystą folię i zamaczamy w letniej wodzie na około 15 sekund. 



Przy pomocy pęsety zdejmujemy naklejkę z papieru i przenosimy na paznokieć - nieodtłuszczony.



Suchym wacikiem staramy się przycisnąć naklejkę do paznokcia i pozbyć się ewentualnych nierówności - czekamy aż wyschnie, aby nie było wody!



Nadmiar naklejki ze skórek usuwamy pędzelkiem zamoczonym z zmywaczu bądź acetonie.



Na koniec standardowo nakładamy top i gotowe!



Piękny i trwały manicure gotowy. W momencie pisania tego posta mam ten mani na paznokciach już tydzień, nadal jest w stanie idealnym.

Lakiery hybrydowe i akcesoria do manicure hybrydowego możecie znaleźć tutaj: http://pazurki.com.pl/

Naklejki wodne z BornPrettyStore polecam, współpracują nawet z hybrydami :)

EDIT:

Naklejki nie trzymają się z topem Gelish, otrzegam. Semilac daje rade :) Dodatkowo, duuuże znaczenie ma jakie naklejki przyklejacie na hybrydę. MUSZĄ być cienkie, inaczej będą się odklejać :) Akurat te z tego zdjęcia trzymały się bez zarzutu, niestety inne z BPS odpadały. Musicie szukać specjalnych naklejek do hybryd/żeli (znajdziecie takie bez problemu na allegro :))

22 comments:

  1. I nic się nie dzieje z naklejkami? Mi nieraz schodził Top od hybrydy z np miejsc gdzie pomalowałam farbkami akrylowymi, lub z foli transferowej... :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hm, no ja już mam mani tydzień i nic się nie stało, trzyma się jak zwykle :P Przed zmywaniem za tydzień zrobię edit i dopiszę czy coś się działo dalej :)

      Delete
  2. Gdzie kupiłaś swoją lampę? Rozważam zakup nowej uv-ki i nie wiem, gdzie kupić...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja kupiłam w sklepie pazurki.com.pl http://pazurki.com.pl/category/urzadzenia-do-paznokci ale widzę, że biała (była po 60 zł) jest niedostępna w tej chwili.

      Delete
  3. też tak kombinuję z hybrydami ;)

    ReplyDelete
  4. O, jakie ładne to zestawienie. Kolor bazowy bardzo mi się podoba, ni to brzoskwinia, ni to róż, ni to nude :)

    ReplyDelete
  5. Jakie genialne te naklejki! <3 No chyba czas najwyższy się za takie zabrać :D

    ReplyDelete
  6. Ślicznie wyglądają, ale nie wiem czy poradziłabym sobie z ich aplikacją samodzielnie....

    ReplyDelete
    Replies
    1. Warto spróbować, to nie jest aż takie trudne :) Wystarczy przenieść naklejkę i ją osuszyć i przycisnąć suchym wacikiem do paznokcia.

      Delete
  7. Jeszcze z hybrydami nie kombinuję, ale coraz częściej nad tym myślę ;)

    ReplyDelete
  8. brudne róże to jest to <3
    świetne mani ^^

    ReplyDelete
  9. piękne połączenie! :) ja jeszcze nigdy nie używałam takich całopaznokciowych naklejek ;p

    ReplyDelete
  10. przepięknie! fantastyczny połysk. jednak hybrydy to super opcja, muszę nad tym pomyslec

    ReplyDelete
    Replies
    1. mnie po tygodniu się nudzi :D ale szkoda zmywać, więc trzymam, ale już kusi żeby zmywać

      Delete
  11. Zdecydowanie tak, przynajmniej w moim guście! ;) Ale pani Agnieszka chciała, żeby były jak najbardziej naturalne ;) Więc nie miałam nic do gadania :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bo są trwalsze, paznokcie są twardsze, a zdobienie zostaje na długi czas ;)

      Delete
  12. Takie na przemian... :) Wyglądają oszałamiająco.

    ReplyDelete