Ulubieńcy wszech czasów!

4/30/2013 06:30:00 pm Madeleine 23 Comments

Witajcie!

Zastanawiałyście się kiedyś nad ulubionymi lakierami innych dziewczyn? Myślałyście jakie kolory uwielbiają? Dzisiaj ja chcę Wam przedstawić moje przeulubione lakiery :) Myślę, że każdy takie ma i wydaje mi się, że poprzez taki post będziecie mogły choć trochę sprecyzować sobie moje gusta. Może być nudno, więc ostrzegam, ale jednocześnie zachęcam :)


Po tym zdjęciu pewnie rozpoznajecie niektóre lakiery. 4 z nich pojawiły się kiedyś już na moim blogu. Tylko jeden jeszcze nigdy nie został użyty do żadnego zdobienia (hm... dziwne). 
Żeby nie było wątpliwości- opis lakieru znajdziecie pod zdjęciem. Zapraszam!


1. GR Jolly Jewels 115. Pokazywałam go kilka miesięcy temu. Po zakupie cieszyłam się jak małe dziecko! Jest to lakier typu: kocham/nienawidzę. Ja zdecydowanie kocham. Nakłada się wspaniale, wygląda uroczo i słodko. LUBIĘ TO :)


2. Barry M Kingsland road (link do wpisu) pokazywany około miesiąc temu. Nadal nie mogę się powstrzymać od achów i ochów na jego temat. Idealny baby pink, idealna tekstura. Czego chcieć więcej?


3. Moja miłość do mięty zaczęła się w zeszłe wakacje (2012). Kupiłam sobie miętową "pochwę" (:D) do iPoda, miętowe sluchawki i milion miętowych rzeczy. Jedyne czego mi brakowało to miętowy lakier do paznokci. Szukałam ideału aż w końcu znalazłam! W sumie nie ja... bo moja mama :) Będąc w jakimś sklepie dorwała na promocji  Mint Sorbet Sally Hansen. Kryje nawet po 1 warstwie! Jest moją idealną miętą i tyle!


4. Nie możecie sobie wyobrazić jak bardzo musiałam odpicować to zdjęcie w PS żeby uzyskać rzeczywisty kolor tego lakieru! Plumberry to piękna malina z odrobiną śliwki. Aplikacja tego lakieru to sama przyjemność. Zakup był strzałem w 10!


5. Ostatnia gwiazda wieczoru to Sensique. Niestety numerek się wytarł, więc musicie pozostać w niewiedzy :< Patrzcie bardziej na kolor w butelce, ponieważ ponownie bardzo ciężko było uchwycić ten kolor. Uwielbiam ten lakier! Niestety, jest już na wyczerpaniu (mam go od ponad roku) ale z chęcią zakupię nową butelkę! 



Czy któryś z moich ulubieńców przypadł Wam do gustu? 

Jeśli tak, to dajcie mi znać w komentarzu!


Już niedługo zdobienie w stylu słodko-niegrzecznym, stay tuned!

23 komentarze:

Projekt książka - FANTASY

4/28/2013 12:01:00 pm Madeleine 30 Comments

Witajcie moje Drogie! Miałam mały zastój w książkowym projekcie. Tydzień romansu pominęłam bo po prostu nie miałam czasu. Nadrobię to w przyszłym tygodniu, promise. 

Dzisiaj czas na fantasy. Miałam w głowie HP, ale to zbyt oklepane i jakoś od razu odrzuciłam ten pomysł. W glowie mialam same blyskawice, co nie jest zbyt oryginalne... ;) A wiem, ze mozna HP przedstawic w bardzo ciekawy sposob...;) 
Jako, że jestem fanką Pamiętników Wampirów (zarówno wersji książkowej jak i serialowej) postanowiłam zmalować coś co przypominałoby w jakiś sposób tę serię;) Wiem, że niektórzy twierdzą, że to obok fantasy nawet nie leży i jest przeznaczone tylko dla 13 latek (hot 13 nie jestem, nie bójcie się), ale... ja jestem zauroczona tą serią. Jak tylko kuzynka mi pożyczyła (tak! to wszystko przez Ciebie Aniu!) pierwsze dwa tomy, nie wychodziłam z domu przez kilka dni i tylko czytałam i czytałam i czytałam. Tematyka bardzo moja... Ach... Już kończę, kończę. Przejdźmy do rzeczy.



Postanowiłam, podobnie jak przy kryminale, na 3 paznokciach zrobić gradient, lecz tym razem z cmentarzem. Na kciuku i maluszku wykonałam ponownie metodę foliową i namalowałam kły. Całość utrwaliłam topem dla większego połysku.





Czy są tu jeszcze jakieś fanki wampirów?



PS. BRAT MNIE POCHWALIŁ, PIERWSZY RAZ <3 :D

30 komentarze:

Jamaican dream!

4/26/2013 07:08:00 pm Madeleine 27 Comments

KOT i Zu prosiły o przedstawienie lakieru QRS 'Jamaican dream'. Pewnie sobie myślicie co to jest w ogóle QRS. Jest to bardzo mało znana firma. W sumie trafiłam na nią zupełnie przypadkiem w koreańskim sklepie z kosmetykami (choć lakier wyprodukowany o dziwo w USA). Kosztował mnie bodajże 3 dolary. Schnie na pół-mat co mnie bardzo zdziwiło. Wygląda uroczo bez topu, jednak ja nałożyłam top bo zależało mi na tym aby szybko wysechł.



Nie lubię mieć wszystkich pazurków takich samych więc pokusiłam się o zdobienie. Wykonałam je za pomocą folii (saran/plastic wrap, jest mnóstwo tutków w internecie) i MIYO Kaleidoscope. Był to mój pierwszy raz z tą metodą, ale na pewno nie ostatni! Wydaje mi się, że osiągnęłam dość ciekawy efekt :)





Co myślicie o tej Jamajce na paznokciach? :)

PS. Mam totalny zastój w projekcie. Postram się w niedziele zmalować fantasy.

27 komentarze:

Recenzja Safari 50

4/25/2013 05:36:00 pm Madeleine 16 Comments

Witajcie! W końcu udało mi się napisać tę recenzję. Niedawno zgłosiłam się do akcji testuj z Egotiste i udało mi się wygrać:) Nie przedłużając zapraszam do recenzji. 











Lakiery Safari z kolekcji Trendy Colour to najmodniejsze kolory tego sezony. Lakiery z tej gamy zapewniają poniższe cechy.

  • Łatwo rozprowadzają się na paznokciach pokrywając je równą i gładką warstwą,
  • Lakiery są trwałe i długo utrzymują połysk
  • Lakiery nie zawierają szkodliwego dla zdrowia toluenu, formaldehydu i dibuthylphtalate.




Safari Trendy! Colour! nr 50


Wykończenie: kremowe
Konsystencja: średnia
Czas schnięcia: 25-30 minut
Krycie: 2-3 warstwy
Trwałość: 3 dni bez odprysków














- wysoki połysk,                                                                          
- łatwy do zmycia,                                                             
- bezproblemowe nakładanie,
- kolor (!),
- konsystencja i pędzelek (ułatwiający aplikację).









- przy 2 warstwach są wciąż prześwitujące końcówki,                                                                                
- schnięcie.





Jestem dość zadowolona z lakieru. Lakier nałożyłam o 17, a następnego dnia obudziłam się z poduszkowym mani, co niezbyt mi się spodobało. Pomimo tego świetnie się aplikuje i wysycha na wysoki połysk. Jak widzicie, kolor to śliczne bordo, bardzo elegancki i wydaje mi się, że dobrze współgra z moją karnacją. 

Moja ocena: 4.


starte końcówki po 3 dniach noszenia ( BEZ TOP COATU)



Zobaczcie jeszcze tylko co do dostałam w paczuszce!



 Dziękuję bardzo Egotiste za ozdoby, próbki perfumów i możliwość przetestowania lakieru:) 

Pozdrawiam,
lakiero-maniaczka

16 komentarze:

Lace

4/22/2013 05:09:00 pm Madeleine 20 Comments

UWAGA! Notka napisana 9.04. Nie chciałam udostępniać, ale nie mam czego dodawać, robię recenzję lakieru i nie przygotowałam żadnego zdobienia na dziś.

Cześć, cześć! Dziś przybywam do Was z nieco nieudanym zdobieniem :) Człowiek na błędach się uczy, no ale cóż. Postanowiłam mimo wszystko podzielić się z Wami tymi pazurkami. Planowałam namalować koronkę. Ale niestety zrobiłam zbyt dużo tych... wybrzuszeń? Chyba tak to można nazwać i wygląda to zbyt chaotycznie. Tłem zdobienia jest Golden Rose Rich Color 06<3 Pomarańczowo-koralowo-różowy ze złotymi drobinkami! Jest cudowny! Pięknie się mieni w słońcu:) Nie przedłużając, zapraszam do oglądania zdjęć!



kolor identyczny jak w rzeczywistości, na pozostałych zdjęciach lekko przekłamany






Nie jest najpiękniej, ale tam.

Pozdrawiam i życzę miłego po południa!:)

XXX

20 komentarze:

Koncert!

4/20/2013 03:08:00 pm Madeleine 12 Comments

Witajcie! Dziś post bardzo na szybko. Postanowiłam pokazać Wam to niezbyt udane zdobienie. Dzisiaj śmigam na koncert, lubię paznokcie tematyczne, więc tadam. Jestem fanką BOKów jakoś od 3/4 lat. Ciekawe czy któraś z Was zna ich :P


'O matko. Jaki brzydki font! Jaki brzydki wilk! Mam ja Ci to namalować?' cytuję mojego brata:) Zawsze mnie wspiera.





Uzupełniłam już połowę zakładki 'Moja kolekcja'. Zapraszam.
 
Miłej soboty! :)

12 komentarze:

Kuzynkowe mani

4/19/2013 04:14:00 pm Madeleine 20 Comments

Hej! Nie wiem czy wiecie, ale uwielbiam malować paznokcie nie tylko sobie, ale też znajomym/rodzinie :) Kuzynka wczoraj przyjechała do mnie z prośbą o pomalowanie paznokci. W sobotę idzie na ślub, więc musi ładnie wyglądać pod każdym względem :) Zaczęłyśmy od dobrania koloru. Jako, że idzie w czarno-biało-niebieskiej sukience postawiłyśmy na błękit. Chciałyśmy, żeby wyglądało elegancko, bez przepychu i skromnie. Oto co wymyśliłyśmy:



Kawiorowe mani! Zakochałam się w takim rozwiązaniu. Błękit to GR Protein, którego numerek niestety się starł. Wydaje mi się, że idealnie połączyłyśmy kawior i błękit. Skromnie i elegancko :)

Wybaczcie za tak małą ilość zdjęć, ale robiłyśmy je jak już się robiło ciemno i niestety połowa wyszła poruszona. Moja wina. 

Jak Wam się podoba taka wersja kawiorowego mani? :)

20 komentarze:

Brzoskwinka z miętą polana sosem jagodowym

4/16/2013 07:48:00 pm Madeleine 28 Comments

Po tak apetycznym tytule trudno się nie oblizać, nie sądzicie? :) Dzisiaj przygotowałam dla Was zdobienie, które widziałam ostatnio u Chalkboardnails. W moim wykonaniu prezentuje się tak:


Wygląda banalnie, ale męczyłam się z tym mani. Wykonanie zajęło mi około 2h z przerwami na czekanie! Użyte lakiery: 
- brzoskwinka, czyli Essie 'Tart Deco'
- mięta, czyli Sally Hansen 340 'Mint Sorbet'
- sos jagodowy, czyli Kleancolor 'Iridescent Fuschia'.
Nie jestem niestety zadowolona, bo przez moje rozkojarzenie pomyliłam którą stronę paznokcia środkowego zakryć :)





P.S. Właśnie wróciłam z biegania z moim mężczyzną. Ojej, ojej. Boli.

Buziaki!

28 komentarze:

Galaxy

4/14/2013 01:59:00 pm Madeleine 32 Comments

Ostatnio znowu zrobiło się głośno o kosmicznych paznokciach. Pamiętam jak ostatni raz robiłam je rok temu, ale wtedy używałam tylko czarnego, niebieskiego, fioletu i różu. Dzisiaj postanowiłam troszkę wzbogacić mój kosmos. Paznokcie pomalowałam na bordowo, a później w przypadkowe miejsca nakładałam: jasny róż, fuksję, jasny fiolet, ciemny fiolet i małą ilość ciemnego turkusu. Dodałam również kilka białych kropeczek. Nie nakładałam żadnego brokatowego topu, stwierdziłam, że popsułoby efekt :) 



Bardzo podoba mi się taka wersja kolorystyczna kosmosu. Uwielbiam fiolety, więc...jestem w 7 niebie:) Następnym razem spróbuję dodać coś jeszcze... :)




Jak się Wam podoba? 

Buziaki :*


32 komentarze:

Wróżka (zębuszka?)

4/12/2013 10:57:00 am Madeleine 30 Comments

Wczoraj na zajęciach odgrywaliśmy przedstawienie dla dzieci. Jako, że musiałam się wcielić w rolę księżniczki, stwierdziłam, że muszę mieć odpowiednie paznokcie. Sięgnęłam po Peaches and cream (Wibo- kolekcja blogerska) i szybko tego pożałowałam. Chciałam dać mu jeszcze jedną szansę... Niestety, nie udało się. Po 2 średnich warstwach miałam jeszcze prześwity, ale już odpuściłam, nie miałam cierpliwości ponieważ bardzo namęczyłam się, aby odpowiednio go nałożyć. Jak dla mnie jest to jeden wielki glut. Szkoda, bo kolor ma cudowny. Na serdecznym zrobiłam biało-różowy gradiencik i narysowałam wróżkę :) Mam nadzieję, że widzicie tam wróżkę, a nie latającą baletnicę :)



Nie wyszło idealnie, ale jak na początek zabawy z farbkami wydaję mi się, że może być:) Co Wy o tym sądzicie? 




 
Miłego weekendu Wam życzę :) 
XXX!

30 komentarze:

Projekt książka- KRYMINAŁ, czyli dowody zbrodni.

4/09/2013 03:17:00 pm Madeleine 29 Comments

Witajcie! Ten tydzień był dla mnie trudny. Nigdy w życiu nie czytałam ŻADNEGO kryminału! Postanowiłam więc pójść do biblioteki. Stanęłam przy dziale "Kryminały" i szukałam. Wiedziałam, że na pewno chcę książkę Agathy Christie- klasyka. Tak więc złapałam "Pułapkę na myszy". 

Jak z poprzedniego tygodnia ( jeśli ktoś jeszcze nie widział to zapraszam TUTAJ) nie byłam zadowolona to teraz wręcz przeciwnie. Bardzo podoba mi się efekt końcowy. Kwestia gustu oczywiście:) Do mani użyłam: białego lakieru, czerwonego do śladów zbrodni na kciuki i małym palcu, do gradientu 2 odcieni niebieskiego i 2 odcieni fuksji, czarnej farbki akrylowej do namalowania bloków i myszek oraz żółtego lakieru do światełek. Mam nadzieję, że choć trochę przypomina to myszki i miasto nocą:) 

Tutaj to co możemy przeczytać na okładce książki: Przy Culver Street 74 w Londynie popełniono morderstwo. Poszukiwany jest mężczyzna, który pojawił się w pobliżu miejsca zbrodni, nucąc melodię "Trzy ślepe myszki". Policja spodziewa się kolejnych zabójstw.

Zainspirowana zostałam właśnie melodią, którą nucił morderca: 

"Ślepe myszki trzy, 
Ślepe myszki trzy,
Spójrz, jak one biegną
Spójrz, jak one biegną. 
Pobiegły wszystkie do farmera żony, 
Ona ostrym nożem obcięła im ogony. 
Czy kto widział w życiu lub słyszał 
O trzech ślepych małych myszkach?”                                       

Zapraszam do oglądania zdjęć!







Mam nadzieję, że zachęciłam Was do przeczytania tej książki:) Dziękuję za stworzenie tak wspaniałego projektu! Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w tej akcji. Link z boku w zakładce projekty. 
Uciekam zatapiać się w fiszkach. Do następnego!:)

29 komentarze: