Halloween!

10/31/2013 10:29:00 am Madeleine 7 Comments

Dziś halloween i zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy to święto obchodzi. Ja lecę dziś biegać, jeść zupę z dyni i pić pyszną herbatkę. Uwielbiam Bydgoszcz za tę akcję :) Jeśli jesteście z Bydgoszczy, to zachęcam do udziału w Biegu Halloween. Są to zaledwie 2km, a ile zabawy:) 

Pazurki zmalowałam na konkurs u Antii.


Buziaki,
Madzia :)

7 komentarze:

Everyday manicure

10/27/2013 12:47:00 pm Madeleine 16 Comments

Miałam dość kolorów. Nosiłam kolorowe paznokcie za dużo tygodni pod rząd. Musiałam odpocząć i zrobić coś delikatnego i nie rzucającego się w oczy. Chciałam wykorzystać lakier ze średnim kryciem, troszkę lepszym niż do frencha. Niestety nie posiadam takiego w swoich zbiorach, więc ponownie zabrałam się za mieszanie :) Zmieszałam Peaches and cream (Wibo) z Sensique do frencha (numerek się starł, wybaczcie). Efekt jest powalający. Czy wiecie czy dostanę taki lakier? Jeśli tak to koniecznie piszcie czy macie taki lakier, zakochałam się w tym efekcie :)


Na moją mieszankę wybrałam stemple z płytki CH16 (Cheeky). Kwiatuszki pięknie komponują się z delikatną bazą i tworzą mani lekki jak... piórko :)




Mam nadzieję, że mani przetrwa długo, bo niesamowicie mi się podoba. 

Buziaki,
Madzia :)

16 komentarze:

Jesienna mieszanka

10/26/2013 05:46:00 pm Madeleine 19 Comments

Hej! Na paznokciach dzisiaj coś dziwnego, lecz intrygującego. Postanowiłam stworzyć swój własny lakier i troszkę go odpicować.


Zmieszałam Wetnwild Teal of fortune z szarakiem GR (numerek starty). Na to nałożyłam flejksy My secret (104) i całość zmatowiłam. Efekt... bombowy. Dziewczyny na uczelni nie wiedziały czy to jeden lakier i jak ja to w ogóle zrobiłam! Bardzo przyjemnie mi się nosiło takie połączenie. Dość jesiennie i doskonale wpisało się w klimat :)



Flejksy przypominają mi jesienne liście, a Wam?

Buziaki,
Madzia :)

19 komentarze:

Barry M. Pomegranate

10/19/2013 03:46:00 pm Madeleine 23 Comments

Korzystając z promocji na MAANI.PL kupiłam lakier o którym marzyłam już od dawna. Jest to kolor idealny na jesień/zimę. Niby posiadam podobny w swojej kolekcji (Essie Pluberry, chcecie porównanie?), jednak ten wydawał mi się nieco ciekawszy.


Jak już wiecie, nie lubię klasycznej czerwieni na paznokciach. Ten kolor nie zalicza się do takich. To piękna malinka, która w cieniu wygląda tak jak na zdjęciu powyżej. 



Pomegranate to lakier marzenie. Rozprowadza się idealnie, kryje po 1 warstwie, jednak ja dla pewności nałożyłam 2 warstwy. Po prostu sam się maluje! Wykończenie jest cudowne, świeci się jak szalony. Trwałości jeszcze nie sprawdzałam, ale miałam zamiar noszenia mani 4 dni, zobaczymy jak się spisze.


Żeby nie było nudno, dorobiłam panterkę na nudziaku. Chciałam zrobić coś ręcznie, ostatnio za bardzo przyzwyczaiłam się do stempli :)

Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć jego drugie oblicze. W słońcu staje się bardziej czerwony (niestety nie podoba mi się w takiej odsłonie, ale dobrze, że jesienią rzadko świeci słońce :D).


Polecam ten lakier, jest świetny! Polecam również zakupy na MAANI.PL (otrzymałam również mały gratisik, hyhy! dziękuję!).

Buziaki,
Madzia!

23 komentarze:

Orly... angel rain

10/18/2013 09:00:00 am Madeleine 18 Comments


Hm... Zawsze jak kupię sobię/dostanę lakier to od razu jestem ciekawa jak wygląda na paznokciach więc maluję. Tym razem, kiedy otrzymałam ORLY Surreal totalnie nie miałam ochoty nimi malować. Kolory nie moje, jedynie Teal unreal jest przepiękny. Jak już przyszło co do czego, odpakowałam secik i wybrałam Angel rain. Oczywiście wybrałam sobie odpowiednią bazę, bo lakier sam w sobie jest prawie że przeźroczysty.


Kolor. W butelce - WOOOOW. Piękny błękitno-turkusowy odcień z fioletową poświatą, no cudownie się mieni. Na paznokciu jest dość dziwną niebieską perłą z bardzo delikatną poświatą. No nie pokochaliśmy się, wybaczcie.



Na serdecznym i maluszku dodałam stemple Cheeky z płytki CH14. Całość pokryta topem szybkoschnącym.

Co Wy sądzicie o anielskim deszczu?

Buziaki,
Madzia!

18 komentarze:

Czy to już geniusz?

10/16/2013 06:09:00 pm Madeleine 19 Comments


Chyba nie ma lakieromaniaczki, która nie zna tego lakieru. Jest to trochę niedorobiona podróbka Chanel, która jest ze mną od ponad roku. Początkowo nie zapałałam do niego miłością, drugie podejście też nie było rewelacyjne, ale teraz spróbowałam layeringu. Już wiecie o jakim lakierze mowa? Tak, Catrice 'Genius in the bottle'.



Paznokcie pomalowałam jedną warstwą Sensique 163. Poczekałam aż przeschnie i nałożyłam gąbeczką geniusza. Niestety w niektórych miejscach widziałam prześwity więc musiałam poprawić. Efekt? Zadowalający. Niestety wszystko popsułam czyszczeniem skórek. Chyba jeszcze nie do końca byłam obudzona, bo na żywo wyglądało wszystko świetnie, a obrabiając zdjęcia złapałam się za głowę. Tak więc przepraszam bardzo.





Sam Geniusz czy jednak z kolorową bazą?
Jak dla mnie z :)

Buziaki,
Madzia!

19 komentarze:

Złota polska jesień

10/12/2013 12:49:00 pm Madeleine 20 Comments

Wszyscy znamy to określenie. U niektórych powoduje śmiech, a dla niektórych jest esencją jesieni. Ja jestem na pograniczu. Lubię jesień przez spadające liście i różnorodność kolorów, jednak nie do końca przepadam za deszczem, którego niestety dużo tą porą roku. Na paznokciach dzisiaj jesienne zdobienie, które wykonała mi Ania (moja kuzynka, która gościła już kilka razy na moim blogu).



Co wykombinowała Ania? Najpierw zrobiła pierwszy w swoim życiu gradient z 3 kolorów. Jak widzicie dała sobie radę świetnie. Połączyła kolorki idealnie. Jakie kolorki dokładnie? Z letniej kolekcji Hean! Jedyne czego potrzebujecie do tego to czarny/ciemnobrązowy lakier i jesienny gradient gotowy! 

Hean 171 oraz 179.
Co mam na wskazującym i środkowym palcu? Są to listki, których historia jest następująca. Ania wybrała sobie serduszko z płytki Cheeky CH15 i domalowała farbką akrylową łodyżki. Na wszystko nałożyła matujący top Lovely.



I jak Wam się podoba? Kreatywnie jak na 1 raz robienia skomplikowanego mani :) 

Buziaki,
Madzia

20 komentarze:

Koniec tęczy!

10/12/2013 12:25:00 pm Madeleine 22 Comments


Na zakończenie projektu chciałam zrobić coś innego niż zwykle. Tym razem nie sięgnęłam po stemple a po pędzelki :) Skorzystałam z tutorialu Tamit, który znajdziecie TUTAJ. Na kciuki wykonałam prosty gradient z 1 koloru tęczy i ostatniego. Szczerze... Nie miałam pomysłu na 3 paznokcie, wiedziałam tylko, że chcę zrobić paski w kolorach tęczy. Z pomocą przyszła mama, która wymyśliła, że fajnie będzie zrobić na wskazującym początek tęczy a na maluszku zakończenie. Jak wyszło? Według mnie świetnie!



W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować RedRouge za wspaniały projekt. Nigdy tak świetnie nie pracowało mi się, a pomysły przychodziły same! Mimo, że pominęłam jeden tydzień z powodu wakacji, jestem z siebie zadowolona :) 



Co powiecie na taką tęczę? 

Buziaki,
Madzia

22 komentarze:

Cukier, słodkości i inne różności

10/11/2013 08:58:00 pm Madeleine 10 Comments



Czyli... Totalnie słodki mani! Jak już zdążyłyście zauważyć... Uwielbiam wszystko co wygląda słodko i jest mega urocze :) To mani przypadło mi do gustu, jednak wiem, że teraz zrobiłabym coś inaczej. Nie wiem co mi tu nie gra, ale jednak coś się gryzie. Do zdobienia użyłam białego lakieru, różowego matu z GR nr 1 oraz JJ 115.



I jak Wam się podobają nasze słodkości? :) 

Buziaki,
Madzia.

10 komentarze:

Efekt brokatowego piasku z Wibo nr 4

10/07/2013 06:00:00 pm Madeleine 25 Comments

Widziałyście te lśniące brokatowe piaski w szafie Wibo? Ja tak i nie mogłam przejść obok nich obojętnie. Szczególnie obok jednego z nich... Z numerkiem 4! 



W czarnej bazie zatopione są niebieskie, zielone i czerwone drobinki. Nigdy nie widziałam tak pięknego brokatowego lakieru piaskowego. Niby zwykły, a jednak rzuca się w oczy i zebrałam sporo komplementów na uczelni. 



Świetnie wygląda efekt końcowy. Podoba Wam się?

Buziaki,
Madzia.

25 komentarze:

Fioletowe love - PROJEKT TĘCZA

10/05/2013 02:28:00 pm Madeleine 21 Comments

Fioletowy to zdecydowanie mój ulubiony kolor. Miałam mnóstwo pomysłów na ten tydzień, ale jednak pozostałam przy stempelkach i ćwiekach. Całość pokryłam matowym topem z Lovely - wow, jest nieziemski!


Stemple to wzór geometryczny z płytki Cheeky CH9. Użyłam do nich lakierów: Kleancolor Iridescent Fuschia i Sinfulcolors Amethyst. Na 3 pozostałych paznokciach widzicie Wetnwild On a trip oraz ćwieki, które pomalowałam Essie Full steam ahead. Uff, trochę tego było :)




Też lubicie fiolet?

Buziaki,
Madzia

21 komentarze:

Essie Fondola Gondola vs Hean 177 - dupe?

10/03/2013 05:00:00 pm Madeleine 27 Comments

Dzisiaj nietypowo. Po 1. jest to mój 100. post! Nawet nie wiecie jak bardzo lubię dla Was pisać i jaką przyjemność mi to sprawia. Po 2. przygotowałam dla Was porównanie na pierwszy rzut oka identycznych lakierów. Przyjrzymy się im z bliska. Zaczynamy!


Essie 'Fondola Gondola':
cena - 30-45 zł,
dostępność - drogerie Hebe, Superpharm oraz salony kosmetyczne,
kolor - lekko przygaszony brudny róż,
konsystencja - lekko płynna - żelkowa,
schnięcie - szybkie.

Hean 177:
cena - 7,99zł
dostępność - sklepy internetowe (czy można je otrzymać stacjonarnie?)
kolor - przygaszony róż, nie aż tak przybrudzony jak Essie,
konsystencja - idealna, krem, który rozprowadza się bardzo przyjemnie,
schnięcie - minutkę dłużej niż Essie, bardzo przyzwoite. 

 

Jak widzicie w butelce nie różnią się prawie w ogóle. Lakier Hean jest odrobinkę żywszy, ale myślę, że różnica jest tak mała, że dla niektórych niezauważalna. Jeśli chodzi o trwałość lakierów, ciężko mi się wypowiadać. Każdy ma inną płytkę paznokcia, więc nie należy się sugerować tym jak u innej osoby się trzyma lakier. U mnie oby dwa lakiery trzymały się tyle samo, czyli około 3-4 dni. 



Podsumowując, lakiery sprawują się identycznie. Nie smużą, nie sprawiają kłopotów podczas aplikacji, wysychają na wysoki połysk w szybkim tempie. Nie miałam problemów z pędzelkiem (chociaż Essie ciut lepiej mi się manewrowało, ale to kwestia gustu). Patrząc na to jak lakiery wyglądają na paznokciu, moim zwycięzcą jest HEAN. Dla niektórych mogą być to zupełnie inne odcienie, jednak dla mnie są bardzo podobne i w dodatku kolor Hean podoba mi się dużo bardziej. Cenowo jednak różnica jest ogromna. Żałuję, że wydałam 30 zł na lakier, który nie podoba mi się już tak bardzo. Chyba szykuje się jakaś wyprzedaż... :)

Jakie są Wasze przemyślenia?

Buziaki,
Madzia :)



27 komentarze: