Essie Fondola Gondola vs Hean 177 - dupe?
Dzisiaj nietypowo. Po 1. jest to mój 100. post! Nawet nie wiecie jak bardzo lubię dla Was pisać i jaką przyjemność mi to sprawia. Po 2. przygotowałam dla Was porównanie na pierwszy rzut oka identycznych lakierów. Przyjrzymy się im z bliska. Zaczynamy!
Essie 'Fondola Gondola':
cena - 30-45 zł,
dostępność - drogerie Hebe, Superpharm oraz salony kosmetyczne,
kolor - lekko przygaszony brudny róż,
konsystencja - lekko płynna - żelkowa,
schnięcie - szybkie.
Hean 177:
cena - 7,99zł
dostępność - sklepy internetowe (czy można je otrzymać stacjonarnie?)
kolor - przygaszony róż, nie aż tak przybrudzony jak Essie,
konsystencja - idealna, krem, który rozprowadza się bardzo przyjemnie,
schnięcie - minutkę dłużej niż Essie, bardzo przyzwoite.
Jak widzicie w butelce nie różnią się prawie w ogóle. Lakier Hean jest odrobinkę żywszy, ale myślę, że różnica jest tak mała, że dla niektórych niezauważalna. Jeśli chodzi o trwałość lakierów, ciężko mi się wypowiadać. Każdy ma inną płytkę paznokcia, więc nie należy się sugerować tym jak u innej osoby się trzyma lakier. U mnie oby dwa lakiery trzymały się tyle samo, czyli około 3-4 dni.
Podsumowując, lakiery sprawują się identycznie. Nie smużą, nie sprawiają kłopotów podczas aplikacji, wysychają na wysoki połysk w szybkim tempie. Nie miałam problemów z pędzelkiem (chociaż Essie ciut lepiej mi się manewrowało, ale to kwestia gustu). Patrząc na to jak lakiery wyglądają na paznokciu, moim zwycięzcą jest HEAN. Dla niektórych mogą być to zupełnie inne odcienie, jednak dla mnie są bardzo podobne i w dodatku kolor Hean podoba mi się dużo bardziej. Cenowo jednak różnica jest ogromna. Żałuję, że wydałam 30 zł na lakier, który nie podoba mi się już tak bardzo. Chyba szykuje się jakaś wyprzedaż... :)
Jakie są Wasze przemyślenia?
Buziaki,
Madzia :)
mi się oba kolorki podobają, no ale ta cena.. :D
ReplyDeleteale ani z Essie ani z Hean nie mam jeszcze nic.. :(
Mam tego samego faworyta ;)
ReplyDeletezgadzam się, mnie również bardziej podoba się Hean. :)
ReplyDeleteja również wolę lakier Hean, nie wart, że tańszy to jeszcze ten odcień jest jednak ładniejszy od Essie :)
ReplyDeleteHean jest zdecydowanie ładniejszy :)
ReplyDeleteA mnie na jesień bardziej przypadł do gustu essie :-)
ReplyDeleteoba są bardzo ładne.. wybrałabym ten tańszy z wiadomych względów:D ale gdybym nie miała co robić z pięniędzmi brałabym oba:)
ReplyDeletemnie chyba lepiej podoba się essie :)
ReplyDeleteHean jest bardziej różowy i w sumie to chyba bym żadnego nie kupiła, No może na Hean o ile kupowałabym paletę barw. Kolor solo zawsze wygląda gorzej niż pośród innych kolorów ;p
ReplyDeleteHean wydaje mi się bardziej różowy przez, co zyskuje na uroku :) Wydaje mi się delikatny i dziewczęcy - u mnie też by wygrał!
ReplyDeletemoim zwycięzcą również jest Hean w tym pojedynku :D
ReplyDeletedla mnie również Hean jest zwycięzcą :)
ReplyDeleteróżnią się według mnie i to sporo, ale może to wina ustawień monitora ;D w każdym razie hean jest o wiele ładniejszy
ReplyDeletemoim faworytem jest zdecydowanie Hean i pytałaś gdzie można je jeszcze dostać? to ja ostatnio odkryłam że są one w Almie na kosmetykach w sprzedaży więc jestem happy bo mam blisko ba mało tego cena jest tańsza bo po 7.19zł a na str Hean jak sama podałaś 7,99zł więc jest o nie całą złotówkę taniej :) z tej firmy mam już swoich faworytów i mam nadzieje że w końcu będzie mi dane je kupić :)
ReplyDeletekosmetyki Hean kupisz w Cosmedica Apteka :)
ReplyDeleteCałkiem podobne, choć oczywiście nie identyczne.. Ja lakiery Heas bardzo lubię i sobie chwalę, za to z Essiakami jakoś się nie dogaduję.. Szczerze powiem, ze nie rozumiem skąd na nie taki szał...
ReplyDeleteDokładnie. Szał jest okropny a ja kupiłam już kilka lakierów Essie i nie widzę żeby wybijały się na tle innych lakierów :) Jedynie poszczegolne odcienie, ale ten Fondola Gondola nie jest wart swojej ceny, dlatego wybrałam Heanka.
DeleteHean o wiele ładniejszy ;)
ReplyDeleteWg mnie hean ma ładniejszy odcień. Niestety w Olsztynie nie mam dostępu do tych kosmetyków(Albo o tym nie wiem) Chętnie bym przetestowała.
ReplyDeleteCzekam na więcej i zapraszam do mnie na bloga!
Jak dla mnie to zupełnie dwa różne kolory. Essie podoba Mi się, bo jest takie lekko przybrudzony i chyba jego bym wybrała.
ReplyDeleteMożliwe, że mamy różne ustawienia monitora. U mnie (w buteleczce) są takie same, a na paznokciu się dopiero różnią :)
DeleteWow, nie słyszałam o takim lakierze Essie. Ale Hean zdecydowanie ładniejszy, mimo że Essie kocham.
ReplyDeleteMnie chyba Hean bardziej przypadł do gustu ;)
ReplyDeleteDla mnie różnica w odcieniu jest ogromna, podobają mi się obydwa, ale chyba jednak bardziej Essie.
ReplyDeleteBardziej podoba mi się essie.
ReplyDeletew buteleczkach są chyba bardziej podobne- mnie podoba się bardziej Hean (róż i już!), ale mam minimalny uraz do tych lakierów, bo farbują mi płytkę :(
ReplyDeleteTym nie musisz się bać, jest idealny :) Niebieski mi zafarbował, ale ten jest super!
Delete