Jak ściągnąć hybrydę (Orly Gel Fx)

11/22/2015 10:26:00 pm Madeleine 2 Comments




Przed zakupem lakierów hybrydowych zawsze zastanawiam się jak odmaczają się w płynie/acetonie. Jest to dla mnie bardzo ważne, nie wiem jak Wy, ale ja nie cierpię piłowania hybrydy.

Zacznijmy od tego jak prawidłowo ściągnąć hybrydę. Na początku trzeba pozbyć się warstwy top coatu. Można spiłować go pilnikiem (ja używam o gradacji 100/180) albo wspomóc się frezarką. Odrost po 9 dniach od nałożenia hybrydy.


Do odmoczenia hybryd potrzebujemy folii i wacików. Tutaj korzystałam z Fail Remover Wraps od Orly. Folia jest bardzo gruba, dzięki czemu Remover nie odparowuje i temperatura w środku naszego 'opatrunku' pozostaje taka sama. Jeśli jednak nie macie takich gotowych foli możecie przygotować je same, a do ściągnięcia użyć zmywacza z acetonem.



Remover, czyli płyn do ściągania hybryd, posiada w składzie głównie aceton i lanolinę, która nie wysusza skórek i paznokci. Kiedy już nasączycie waciki i zawiniecie paznokcie, musicie poczekać 10-15 min (w zależności od koloru), aż hybryda się rozmiękczy.


Po tym czasie hybryda sama odklei się od płytki, jednak nie w miejscach gdzie uprzednio nałożony był primer. W tych miejscach trzeba DELIKATNIE (!) zepchnąć hybrydę patyczkiem. Kolejnym krokiem jest bardzo łagodne wyrównanie płytki blokiem polerskim. Gotowe. Hybryda ściągnięta i paznokcie gotowe do kolejnego manicuru :)


Wszystkie produkty są dostępne na stronie Orlybeauty.

W razie jakichkolwiek pytań, zapraszam do pisania komentarzy :)

Ściskam,
Madzia.

2 komentarze:

Orly Gelfx Purple Crush

11/14/2015 03:05:00 pm Madeleine 12 Comments

Hybrydy Orly Gelfx to innowacyjny system zawierający witaminy, aby chronić i wzmacniać płytkę paznokcia. Witaminy A+ E stymulują wzrost paznokci, a pro-witamina B5 (czyli D-Pantenol) chroni ich strukturę. Poprawnie wykonany manicure powinien utrzymać się na paznokciach do 2 tygodni.


Na samym początku trzeba przygotować płytkę do zabiegu, czyli opiłować paznokcie, odsunąć skórki (jest to bardzo istotny krok, ponieważ każda skórka na paznokciu może powodować zapowietrzenie hybrydy), odtłuścić paznokcie preparatem Cleanser i nałożyć primer na same końcówki paznokci. Do hybryd Orly nie trzeba matowić płytki paznokcia.


Następnym krokiem jest nałożenie bazy, standardowo. Ważne, jest to, aby nabrać bardzo mało produktu na pędzelek (potrzebujemy bardzo cienkich warstw) i dokładnie zabezpieczyć wolny brzeg paznokcia. Po utwardzeniu bazy w lampie UV 2min/LED 30s, przecieramy lepką warstwę suchym wacikiem bezpyłowym, bądź suchym pędzelkiem. Krok ten zdecydowanie ułatwia nakładanie koloru. 



Kolor, w moim przypadku Purple Crush, czyli idealny lekko neonowy fioletowo-różowy odcień , nakładamy po uprzednim (delikatnym) wstrząśnięciu butelki. Na zdjęciach widzicie dwie warstwy, które w zupełności wystarczyły, jednak na zdjęciach w sztucznym świetle teraz widzę, że wygląda to jakby delikatnie prześwitywało. W rzeczywistości tak nie było. Aplikacja w przypadku hybryd Orly przebiega bezproblemowo, chociaż na początku miałam małe wątpliwości. Na co dzień stosowałam hybryd Semilac (z których rezygnuję po ostatnich informacjach o uczuleniach) i Indigo, które mają dosyć gęstą konsystencję, dlatego jak miałam pierwszy raz pomalować Orly to byłam sceptycznie nastawiona. Teraz widzę, że nie było powodu. Mogę śmiało powiedzieć, że jeśli lakier jest dobrze wstrząśnięty i pigment nie osiadł na dole butelki oraz jak dobrze przetrzemy bazę z lepkiej warstwy, to jesteśmy w stanie idealnie wymanewrować przy skórkach i uzyskać bardzo równą i zarazem cienką warstwę. Zaciekawił mnie również fakt, iż hybrydy Orly są dużo 'cieńsze' niż Semilac/Indigo. Nakładając dwie warstwy koloru Semilac bądź Indigo miałam wrażenie, że paznokcie są grube i ciężkie, czego nie odczuwam w przypadku hybryd Orly. Rozmawiałam o tym również z moją mamą, na której testuję inny kolor, i podziela ona moją opinię. Mówiąc krótko, po prostu wyglądają bardzo naturalnie.


Na koniec top coat (również cienka warstwa), przemycie Cleanserem i oliwka do skórek, która tak jak baza wypełniona jest witaminami. Teraz najważniejsza kwestia - jak się trzymają. Przyznam, że mam ostatnio bardzo osłabioną płytkę, paznokcie są bardzo delikatne i łamliwe. Robiąc wszystko krok po kroku zgodnie z instrukcją hybrydy trzymały się u mnie w idealnym stanie 9 dni. Po tym czasie zaczęłam mieć już tak ogromny odrost, nie wyglądało to zbyt estetycznie i po prostu je ściągnęłam, ale o tym niedługo. W kolejnym poście zobaczycie jak ściąga się hybrydy Orly :)

Koniecznie dajcie mi znać czy podoba Wam się kolor i czy lubicie hybrydy!

Ściskam Was ciepło w tę nieprzyjemną pogodę,
Madzia.





12 komentarze:

Mydło i peeling TSSS

11/01/2015 11:48:00 am Madeleine 4 Comments

Naturalne mydło passiflora, na bazie tłoczonych na zimno olejów roślinnych: avocado, jojoba, macadamia, oliwa z oliwek, ze słodkich migdałów, winogronowy wzbogacone masłem Shea. Po umyciu skóra jest nawilżona, gładka i miękka. Mydło nie wysusza, bardzo dobrze się pieni, fajnie rozprowadza i do tego wszystkiego pięknie pachnie. 




Peeling do ciała na bazie soku z cytryny, owoców maliny, oleju Macadamia, oleju Avocado, oleju Jojoba, oleju Arganowego oraz oliwy z oliwek usuwa martwe komórki naskórka. Peeling ma przyjemną konsystencję, bardzo dobrze nawilża i pozostawia skórę delikatną i gładką :) Nie muszę dodawać, że zapach jest obłędny, nieprawdaż?



Dostępność: Sklepy TSS (w moim przypadku Bydgoszcz Dworzec PKP), strona internetowa

4 komentarze: