Zaczynamy?
Tak jest. W końcu postanowiłam założyć bloga. Więęęęc... Jestem Magda i jestem lakieromaniaczką :) Widziałam, że jest tu nas bardzo dużo. Czy zmieni coś jak będzie jeszcze jedna więcej?Stwierdziłam, że dodawanie słoczy bądź jakiś interesujących wzorków jest baaaardzo przydatne (może tylko dla mnie?). Czasami potrafię spędzić 2 godziny oglądając internet i szukając pięknych nowych kąsków. Ostatnio dzięki temu blogowi odkryłam przepiękny lakier, który chciałabym dzisiaj pokazać.
- baza: Essie "All in one base"
- Sally Hansen 38 "Flirt" (nie lubię go samego w sobie, ale z tym topperem wygląda pięknie)
- My Secret 104
- top coat: Essie "No chips ahead'.
Efekt taki jak widzicie. Co o tym myślicie? Ja jestem zauroczona. Mieni się na piękne jesienne kolory. Wiem, teraz jest zima, ale i tak jestem zauroczona i zakochana po uszy :)
Czy któraś z was używa wyżej wymienionego top coatu? Jakie macie o nim opinie? Ja nie mogę się do niego przekonać. Schnie u mnie WIEEEEEEKI przez co można zauważyć na zdjęciach odgniecenia od poduszki. Czy to przez ten lakier czy to coś z moimi lakierami jest nie tak?:(
Xoxo.
Magda.
Ładne, stylowe dobranie. :) Mi się bardzo podoba ! :))
ReplyDelete