Vipera Floe 406 - cukiereczek

10/28/2014 05:06:00 pm Madeleine 11 Comments

Uwielbiam jasne, bądź rozbielone róże. Wiem, że zapytałam się Was o to, co chcecie zobaczyć jako pierwsze na paznokciach... ale nie mogłam się oprzeć temu cukiereczkowi!


Vipera Floe 206 to według producenta - znakomicie trzymająca się na paznokciach przez wiele dni emalia, która łączy w sobie lekko chropowatą fakturę kruszonego lodu z gustownym blaskiem odbijających światło drobinek. Optymalny efekt uzyskujemy malując dwoma warstwami. Panoramiczny i elastyczny pędzelek dopasowuje się do kształtu płytki paznokcia.

Na zdjęciach kolor wyszedł nieco zbyt fioletowo. W rzeczywistości jest idealnym księżniczkowym różem, który iskrzy milionem srebrnych drobinek. W buteleczce cudo. Jeśli chodzi o konsystencję to trochę się zawiodłam. Niestety, jest lekko glutowaty i ciężko nałożyć równą warstwę. Trochę to utrudniało pracę przy skórkach. Dwie warstwy nie wystarczają do pełnego krycia, ale to można mu wybaczyć, przecież to bardzo jasny kolor. Schnięcie dość długie, po 30 minutach niestety zrobiłam sobie dziurę (ale dało się uklepać :D). Z trwałości jestem zadowolona, po 3 dniach żadnych odprysków, jedynie starte końcówki. Teksturka miła, fajna w dotyku i zgodna z opisem producenta.




Ogólne wrażenie - nie jestem w 100 % zadowolona przez konsystencję  i ciężkie rozprowadzanie lakieru, jednak kolor i iskrzące drobinki dodają mu wielkiego uroku ;)

Buziaki,
Madzia!

11 comments:

  1. Lubię takie róże, ale ten średnio do mnie przemawia :)

    ReplyDelete
  2. Trochę za jasny jak na mój gust... wolę bardziej rzucające się w oczy pazurki, ale każdy ma swój gust :)

    ReplyDelete
  3. Mógłby być odrobinę ciemniejszy/intensywniejszy, ale i tak całkiem sympatycznie się prezentuje..

    ReplyDelete
  4. kurczę, po buteleczce spodziewałam się, że będzie liliowy, a tu pudrowy róż :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak jak napisałam, na pierwszym zdjęciu wyszedł zbyt fioletowo :)

      Delete
  5. wydaje mi się, że trochę nie w moim stylu... ale podoba mi się :P

    ReplyDelete
  6. bardzo podobny do jednego z Holidayów GR :) ale zdaje się że jaśniejszy, cudowny jest ^^

    ReplyDelete
  7. A może go rozcieńczalnikiem? Żeby mniej glucił? Zupełnie nie mój typek, mam awersję do słodziaków, chociaż, przyznaję, że czasem się skuszę, a potem szukam, komu oddać :)

    ReplyDelete
  8. Co paznokcie i lakier to inna opinia. Mój floe miał zupełnie inną konsystencję i krycie za to słabszą trwałość :P Cóż jak do swojego jeśli chodzi o kolor nie byłam przekonana tak do Twojego również, lakiery te mają troszkę inną fakturę niż większość piachów, taki jakby metaliczny połysk który u Ciebie nie jest tak widoczny jak u mnie ale jednak, chyba właśnie to mi w nich nie do końca pasuje :P

    ReplyDelete
  9. Ja nie lubię serii FLOE, wolę JEST. Kolor przyjemny.

    ReplyDelete
  10. ja widzę tutaj róż czyli jest tak jak być powinno. Kolor delikatny i piękny czasami są takie dni, że aż się prosi o takie cudo :D

    ReplyDelete