Pierwszy raz z Softerem - numer 77

12/01/2013 01:23:00 pm Madeleine 20 Comments

Zostałam wybrana wraz z 9 innymi blogerkami do testowania lakierów Softer. Bardzo się ucieszyłam, gdyż w moim mieście nigdzie nie mogłam trafić na lakiery tej marki. Mogłyśmy wybrać lakiery, które chciałybyśmy dostać. Dostałam moje wymarzone lakiery i jako pierwszy poszedł w ruch Pro Active z numerkiem 77.


Niestety, zdjęcia robiłam bez zakrętki, ponieważ ucierpiała podczas podróży, ale lakier jest cały i zdrowy (całe szczęście bo jest wspaniały!).


W buteleczce znajduje się 10 ml pięknego przybrudzonego różu (Dokładnie taki miał być GR Rich 104!) Do pełnego krycia potrzeba 3 cienkich warstw, bądź 2 grubszych. Ja nałożyłam 3 cieńsze, które wyschły bardzo szybko. Byłam zdziwiona, nie odczułam tego, że 10 minut temu pomalowałam paznokcie. Na tych zdjęciach widzicie sam lakier, bez żadnego top coatu.


Warto wspomnieć o pędzelku, który jest (moim zdaniem) IDEALNY. Nie musiałam nic poprawiać, nic zmywać, żadna skórka nie ucierpiała. Dodatkowym plusem jest konsystencja, która pozwala na wspaniałą aplikacje, jednak trzeba mieć wprawę w malowaniu paznokci, gdyż lakier szybko zastyga i nie można pozwolić sobie na ewentualne poprawki.


Trwałość 5 dni z top coatem (z myciem naczyń bez rękawiczek). Dla mnie jest to wynik świetny, mało jaki lakier wytrzymuje u mnie tyle w takim stanie ;)




Jak dla mnie, lakier spisał się na 5. A kolor nawet na 6+ :) Uwielbiam takie kolory, wydaje mi się, że moje dłonie wyglądają lepiej.  Można go kupić tutaj  oraz stacjonarnie w sklepach Trendy Shop

A dla osób, które nie mogą wytrzymać z jednym kolorem przygotowałam szybkie i proste urozmaicenie. Postawiłam przede wszystkim na kolor, nie chciałam żeby ten piękny róż zniknął przy tym zdobieniu więc wykonałam glitterowy gradient.




Jak osiągnęłam taki efekt? W bardzo prosty sposób. Obejrzałam TEN tutorial Lucy Stash. Nie robiłam jednak tego tak dokładnie jak ona, po prostu na początku bardzo małą ilością brokatu zaczęłam od skórek i przesuwałam się wyżej. Kolejne zamoczenie pędzelka - doszłam tylko do 2/3 tego co wcześniej a za 3 razem pomalowałam tylko przy skórkach.



Paznokcie pomalowane w środę (27.11), a teraz zdjęcie robione w niedziele (1.12) - PIĄTY DZIEŃ lakieru na paznokciach. Może to zasługa bazy, nie wiem, ale lakier jest dobry, w 100% polecam :)

Lekko widoczne starte końcówki; małe odpryski: na kciuku i serdecznym.

Buziaki,
Madzia.

20 comments:

  1. Bardzo fajny kolor. Jest ciekawy, niespotykany i bardzo elegancki. Chyba pierwszy raz żałuję, że nie mam dostępu do softerów.

    ReplyDelete
  2. Pięknie to wygląda ! Bardzo lubię takie odcienie różu :)

    ReplyDelete
  3. sam w sobie: nuuuuuuuuuudy ale z glitterkiem nabrał takiego charakterku, że wow :)

    ReplyDelete
  4. Fajny kolorek a z gradientem cudnie wygląda ;))

    ReplyDelete
  5. Kolor świetny. A te trik z gradientem jest świetny.

    ReplyDelete
  6. A tam zakrętka, ważne że lakier cały :)
    Kolor faktycznie przepiękny !

    ReplyDelete
  7. kolor świetny :) taki ozdobiony wygląda przepięknie :)

    ReplyDelete
  8. ozdobiony tym glitterkiem od razu inaczej wygląda :) O wiele lepiej :)

    ReplyDelete
  9. Piękny kolor, chyba mam podobny GR Selective :)
    I z brokatem fajnie wygląda :)

    ReplyDelete
  10. jeju z tym brokatowym gradientem wygląda to przegenialnie! :)

    ReplyDelete
  11. ma ładny kolor, ale bardziej mi się podoba z tym zdobieniem. to jest wibo? ten 169?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie tak jak mówisz ;) Wibo 169.

      Delete
    2. ślicznie wyglądają razem :)

      Delete
  12. kolor wybrałaś przepiękny :) a gradient jeszcze bardziej go upiększa :)

    ReplyDelete
  13. Przepiękny kolor. Chyba nie mam w swojej kolekcji takiego koloru, aż sama się dziwię :D Bardzo mi się podoba z tym zdobieniem - wypróbuje kiedyś ten sposób :)

    ReplyDelete
  14. Piękny brudny róż, sama jakiś czas temu takiego szukałam i nie znalazłam :P
    A z tym gradientem po prostu miodzio! :)

    ReplyDelete
  15. Sam kolor super, a z brokatem to już w ogóle bajka :)

    ReplyDelete
  16. Gratuluje wybrania na testerkę Softera! Czyżby zmieniły się im buteleczki?

    ReplyDelete